pewnego dnia przyjechalem do domu i czekala na mnie jakas salatka ze sledzia i pierogi i borszcz...to musza byc swieta
zazwyczaj mama robi zakupy za 250000 zl,pelna lodowka a i tak nie ma co jesc, tak duzo niczego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach